Nasz nieodżałowany przyjaciel Stanisław Tym, który zmarł 6 grudnia 2024 r., był człowiekiem instytucją. Znany był nie tylko ze swojego błyskotliwego humoru, celnych obserwacji i umiejętności wyłapywania absurdów rzeczywistości, ale także z dobroci, którą dzielił się i z ludźmi, i ze zwierzętami. Pamięć o Staszku, jego twórczości, dowcipie i anegdotach nie przeminie. Chcielibyśmy jednak, żeby także ta jego legendarna miłość i troska o zwierzęta trwały. Dlatego właśnie powstał „Kącik adopcyjny im. Stanisława Tyma”. Raz w miesiącu nasze łamy oddajemy im, „stworzeniom metafizycznym” – jak by to powiedział Tym. Mamy nadzieję, że uda nam się połączyć dobrych ludzi z dobrymi zwierzętami. Bo dobroć nie jest fanaberią, jest obowiązkiem. Także naszym wobec Staszka.
Flora i Sepia
Łódź, suczki, 4 miesiące, waga: 7 kg, szczeniaki, zaszczepione, odrobaczone
Nasza mama jest w typie owczarka niemieckiego, więc i my będziemy pewnie średnich rozmiarów. Umiemy załatwiać się na podkłady i uczymy się chodzić na smyczy. Mieszkamy w domu tymczasowym, ale bardzo potrzebujemy trafić już do swoich rodzin. Razem albo osobno.
Moris
Wrocław, piesek, 10 lat, 22 kg, kanapowiec, wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony
Jestem już dojrzały, ale wciąż mam siły. Wiem, co to winda, umiem zachować się w mieszkaniu i chodzić na smyczy. Na nic nie choruję, utrzymuję czystość w domu i kocham się przytulać. Gdybym mógł, każdą chwilę spędzałbym w towarzystwie człowieka, ale jeśli muszę zostać sam, nie robię z tego problemu. Za kanapę i trochę miłości oddam serce.
Chase
Warszawa, piesek, 8 lat, 10 kg, umiarkowanie aktywny, wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony
Jestem uroczym malutkim psem. Nie jestem już szczeniaczkiem, ale nadrabiam usposobieniem i charakterem – podobno „wzbudzam opiekuńcze uczucia”. Jestem oazą spokoju i łagodności. Mieszkam teraz z kotami oraz z dziećmi i dobrze czuję się w ich towarzystwie. Niestety, nie mogę tu zostać na długo. Bardzo potrzebuję dobrego domu.
PROMOCJA
Zadbaj o zdrowie swojego pupila - odkryj nasze karmy , stworzone z szacunkiem do jego mięsożernej natury. 100% gwarancji smakowitości! Sprawdź opinie zadowolonych opiekunów zwierząt w sklepie producenta: https://store.pl.virbac.com/
Staś
Warszawa, piesek, 10 lat, 20 kg, kanapowiec, wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony
Przypominam owczarka niemieckiego, ale jestem trochę mniejszy i delikatniejszy. Nie szukam guza, jestem spokojny, a kanapa to moje ulubione miejsce w domu. Gdy trafiłem do schroniska, byłem zupełnie załamany. W domu tymczasowym przeżywam drugą młodość. Jestem pełen życia i nadziei.
Kminek
Warszawa, piesek, 5 lat, 10 kg, średnio aktywny, wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony
Jestem statecznym psiakiem. W schronisku wylądowałem na początku jesieni, szybko jednak zostałem zabrany do domu tymczasowego w Warszawie. Tutaj się otwieram, uczę się życia w mieście. I naprawdę dobrze mi idzie! Ze wszystkimi się dogaduje, również z kotem. Brakuje mi tylko domu na stałe.
Gambo
Warszawa, piesek, 5 lat, 15 kg, średnio aktywny, wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony
Jestem wesołkiem uwielbiającym spacery i czułość. W domu tymczasowym mam koleżankę, z którą chętnie bawię się w ogrodzie. Umiem chodzić na smyczy, zostaję sam w domu bez problemu. Nie szczekam, nie niszczę. Lubię podróże samochodem, bo zwykle oznacza to wycieczkę do lasu. Będę wiernym przyjacielem.
Jogi
Warszawa, piesek, 1 rok, 10 kg, bardzo aktywny, mały, wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony
Jestem pogodnym psem. Kiedyś nazywałem się Zgredek, ale w schronisku mówią, że to imię w ogóle do mnie nie pasuje. Wołają mnie Jogi, a mnie to imię bardzo się podoba, zawsze przychodzę na wołanie, niewołany zresztą też przychodzę. Umiem chodzić na smyczy, uwielbiam inne psiaki i podobno z każdym dniem robię się coraz spokojniejszy.
Noel
Wrocław, duży piesek, 5 lat, 30 kg, średnio aktywny, wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony
Mam na imię Noel, bo do domu tymczasowego trafiłem w czasie świąt Bożego Narodzenia. Moja przeszłość wcześniej jest mglista, nie wiadomo, skąd się wziąłem. Raczej nie było kolorowo, bo na początku pobytu w schronisku bardzo się bałem ludzi. Można pomyśleć: taki wielki chłopak, a tak się boi, a to przecież nie moja wina. Teraz uczę się ufać ludziom. Ciągle jeszcze czuję się małym pieskiem, ale kto wie, może przy tobie urosnę we własnych oczach.
Atena
Radzymin, suczka średniej wielkości, 2 lata, 12 kg, średnio aktywna, wykastrowana, zaszczepiona, odrobaczona
Jestem śliczną owczarkowatą sunią. Na początku grudnia 2024 trafiłam do schroniska razem z mamą Weną. Nasz człowiek nie radził sobie ze swoim życiem, więc i nami nie umiał się zaopiekować. W Warszawie uczę się życia w mieście. Jestem trochę nieśmiała, delikatna, ale podobno bardzo kochana.
Kontakt w sprawie adopcji (za pośrednictwem Adopciaków): tel. 665 892 773 lub 574 186 683. Adres mailowy: [email protected]