Wszyscy ludzie Bolesława
Skąd pochodzili pierwsi Polacy? W naszych dziejach jest aż gęsto od zmieszanej krwi
AGNIESZKA KRZEMIŃSKA: – 18 kwietnia obchodziliśmy 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski. W publicznym dyskursie nie pojawiły się pytania o to, kim byli jego poddani. Wy próbujecie na nie odpowiedzieć, badając tajemnicę znajdowanych na Mazowszu wczesnośredniowiecznych grobów rzędowych w kamiennej obudowie.
ANDRZEJ BUKO: – Do dziś w kępach drzew wśród pól widać głazy układające się w prostokąty lub owalne formy. Na północnym i środkowym Mazowszu przypominają rzędowe mauzolea, na Podlasiu są zwykle mniejsze, przylegają do jam grobowych. Archeolodzy od 150 lat zastanawiają się, skąd się tu wzięły i kim byli ich budowniczowie, ponieważ na ziemiach polskich w tym czasie brak podobnych konstrukcji.
A poza Mazowszem?
Zjawisko to znane jest od terytoriów Finów i Bałtów po północno-zachodnią Europę i Wyspy Brytyjskie. W Szkocji kamienne grobowce wznoszono już w końcu V w., co łączone jest z wczesnym chrześcijaństwem. U nas płaskie cmentarze z grobami w obudowach kamiennych pojawiają się najwcześniej 300 lat później, i to sporadycznie, na Pomorzu, a potem w Wielkopolsce. Interesujące na tym tle jest elitarne cmentarzysko w Bodzi pod Włocławkiem, gdzie pochowano m.in. przybyłych z Danii i Rusi Kijowskiej wojów Mieszka i Bolesława Chrobrego. Na Mazowszu tak zaprojektowane cmentarze są zjawiskiem powszechnym, a grobowce w ich obrębie mają kamienną obudowę.
Może powinno się je po prostu wiązać z wojami skandynawskimi, jak w Bodzi?
Tak mogłoby się wydawać. I tak też wynika ze wzmianki u Galla Anonima, według którego po śmierci Mieszka II jego cześnik Miecław ogłosił się księciem Mazowsza, po czym sprzymierzył się z Bałtami i Rusami kijowskimi przeciw Kazimierzowi Odnowicielowi i Jarosławowi Mądremu.